Zdecydowałam się na troszkę prywaty. Powód jest głupiutki - mam dużo fajnych zdjęć, których nie chcę publikować na fb (zostawiam go na coś ambitniejszego hehe :)).
Na pierwszy ogień pójdą zdjęcia z długo wyczekiwanego przeze mnie wesela moich ukochanych Kurek, którzy są ze sobą już XXX lat, wychowują moją cudowną chrześniaczkę i od zawsze są dla mnie parą, którą mogę stawiać za wzór. :)
Wesele odbyło się w Agroturystyce Gzinianka prowadzonej przez moją ciocię i wujka (rodzice PM). Całość po prostu była świetna - sama chciałabym wesele w takim stylu. Oczywiście dla mnie to była fajna okazja, żeby porobić troszkę zdjęć, które możecie zobaczyć i choć trochę odczuć atmosferę, która była super! Ja miałam po tańcach zakwasy przez 3 dni :)).
