Praca naprzemiennie w Lightroomie i Photoshopie pochłania mnie tak bardzo, że nawet nie mam kiedy nadgonić wstawianie reportaży na bloga :). Tym razem sesja z ciepłego wrześniowego wieczoru. Tak, to były ostatnie upalne dni, więc pogoda dopisała nam wspaniale.
Sesję zaczęliśmy od kilku zdjęć rodzinnych razem z synkiem Pameli i Bartka. Choć nie wszystko poszło tak jak planowaliśmy to wszystko wynagrodziło piękne zachodzące słońce nad żędowskim jeziorem.
Po skończeniu pierwszej części udaliśmy się do Bydgoszczy, która nocą nie wydaje się już taka szara jak za dnia. Wykorzystaliśmy światła latarni i lampeczek, a nawet świateł z barki czy ścian budynków, które oddały świetny klimat nocnego miasta.
Jak zwykle zapraszam do komentowania :). Zainteresowane pary zapraszam do kontaktu, terminy na 2017r. powoli się zapełniają :).
Tradycyjnie zapraszam na moje SM:
