poniedziałek, 23 lutego 2015

Pierwszy raz w studiu!

W zeszłym tygodniu dzięki zaproszeniu kochanej Pauliny (http://paulafoto11.blogspot.com/) wybrałyśmy się z Gosią na pierwsze zdjęcia robione w studiu. Efekty są jakie są, ale jak to mówią - pierwsze koty za płoty.
Jednak ciężko zaprzyjaźnić mi się ze światłem błyskowym. Ciągle ściągałam wyzwalacz i robiłam zdjęcia z użyciem światła ciągłego. Ale próbowałam, może kiedyś spróbuję jeszcze raz! :)
Miałam też okazję fotografować Canonem 7D i powiem Wam - miodzio. Bardzo łatwo było mi się przestawić i od razu go "wyczułam". Świetna ergonomia, rozstawienie przycisków... no i jakość zdjęć. Tylko ugruntowało mnie to w przekonaniu, że moim kolejnym aparatem będzie Canon. Dziadek Sony już swoje przeżył. 
Dziękuję Paulinie, bo mimo, że młodsza wiekowo i stażem fotografowania to wiele mi pomogła i to pewnie nie nasza ostatnia współpraca. :)

modelka: moja siostra Gosia
make up: ja 














na dokładkę - Paulina w moim obiektywie...

... i ja w obiektywie Pauliny! :)